Było ciemno czy nie?

2018-07-28 21:00:00(ost. akt: 2018-07-28 20:58:32)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Archiwum GO

OŚWIETLENIE WICHROWCA\\\ Zadzwonił do naszej redakcji mieszkaniec Wichrowca, który z wielkim oburzeniem mówił o panujacych w Wichrowcu ciemnościach oraz o braku zainteresowania gmimy problemem mieszkańców. Sprawdziliśmy jak było naprawdę.
Rozmowa telefoniczna z mieszkańcem Wichrowca odbyła się w czwartek (26 lipca). — Nie możemy sobie dać rady jako mieszkańcyz urzędem. Ponad 3 tygodnie nasza wieś tonie w ciemnościach.

Na jesieni była wymiana opraw wzdłuż całej wsi na oprawy ledowe, te nowoczesne. Natomiast światła nie ma na wsi ponad 3 tygodnie. Co najciekawsze, ja zgłaszałem to do urzędu.

Sołtys chyba jest poinformowany, chyba też zgłaszał. Ja dzwoniłem ostatni raz w ubiegły czwartek ( 11 lipca - przypis red.), razem z sąsiadami dzwoniłem. To jest niebezpieczne, cała wieś jest nieoświetlona.

Przez 3 tygodnie, żeby nie można było doświetlić wsi. Jest to droga przelotowa, samochody jeżdżą. Są wakacje, dzieci biegają do późna — informował mieszkaniec.

O wyjaśnienie zwróciliśmy się do urzędu gminy w Janowie.
— Zgłoszenie wpłynęło do nas 19 lipca. Od razu został poinformowany o tym konserwator, który 20 lipca był na miejscu — wyjaśnia wójt gminy Waldemar Szymański.

Dodaje, że lampy zostały wymienione na wiosnę i są na gawarancji. Kolejnego zgłoszenia nie było. W gminie o tym, że nadal światła nie ma dowiedziano się od nas podczas rozmowy z wójtem. W naszej obecności wójt powiadomił konserwatora.

— Byłem w Wichrowcu 2 razy. Pierwszy raz pojechałem 20 lipca, zmieniłem bezpiecznik, który się przepalił. Spojrzałem na te pierwsze lampy. Zapaliły się, licznik ruszył, więc odjechałem. Nikt nie interweniował po raz kolejny.

Dopiero 27 lipca dostałem informację, że lampy nie świecą. Pojechałem na miejsce. Sprawdziłem wszystko dokładnie. Okazało się, że kable są w porządku, oświetlenie działa. Jedynie na kilkanaście lamp, które są zamontowane w miejscowości, nie świeci kilka.

Musiały być jakieś wyładowania i po prostu ledowe oprawy się przepaliły. Czekamy na nowe. Są już zamówione, będą w poniedziałek lub we wtorek i je wymienimy. Byłem u sołtysa, poinformwałem, że nowe oprawy będą za kilka dni i zostaną zamontowane — mówi konserwator.

Sołtys Wichrowca wyjaśnia, że do niego nikt nie zgłaszał braku oświetlenia. — Po mojej stronie lampy świeciły. Nie zgłaszałem do gminy, bo nie wiedziałem — mówi sołtys.

Potwierdza jednocześnie, że był elektryk i powiedział, że trzeba wymienić kilka opraw ledowych, bo się przepaliły.
roz


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Arkadiusz #2545588 | 83.31.*.* 29 lip 2018 19:52

    Brawo panie sołtys po twojej stronie świeciły , a wyjdź do płota i zobacz bo przecież twoja wieś to tylko jedna droga a przez trzy tygodnie to chyba można ten drobny szczegół zauważyć. A Włodarz to mógłby częściej interesować się gminą .pensja jak dla burmistrza co sołectw w Nidzicy 30 ,miasto jego inwestycje i ponad 20 tysięcy mieszkańców z problemami .Janowo ponad 2 tysiące mieszkańców i 15 sołectw.Może by chociaż przeprosić mieszkańców.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. :-) #2545388 | 195.205.*.* 29 lip 2018 10:50

    ,,oprawy ledowe, te nowoczesne,, ... nie spełniające norm świetlnych gdyż są mocowane na starych słupach które są za wysoko. Światło nie dociera do drogi, oświetla przestrzeń nad nią. Unia smali pieniądz, a te barany wszystkie to łykają. Ciemność widzę ciemność i ciemnotę. Awaryjność ??? W artykule nawet jest napisane że 3 tygodnie i kilka ledów trzeba wymienić. Szkodzicie Polsce gamonie i sobie. Kiedy w końcu ktoś się za to weźmie. Ledy tak, ale na nowych masztach/słupach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5